12/19/2013


Jeżeli zastanowić się,z czego Polacy powinni być dumni we współczesnych czasach, nasuwa się mi głównie białowłosy Geralt z Rivii. "Wiedźmin" cieszył się popularnością od zawsze, lecz ostatnimi czasy bardzo ona wzrosła.


taki Geralt wam pasuje ?

Zacznijmy jednak od początku. Po raz pierwszy mogliśmy podziwiać historię Geralta w tzw. cyklu wiedźmińskim, na który składają się dwa zbiory opowiadań: "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia" oraz pięciotomowa „Saga o wiedźminie ” Andrzeja Sapkowskiego. To właśnie dzięki temu panu została stworzona postać wiedźmina i jego całe uniwersum. Przygody zabójcy potworów od razu podbiły serca wielu nastolatków w Polsce jak i zostały docenione przez zagraniczną krytykę. Dlaczego nadal tak mało osób za granicą o ty wie? Pytanie jest trudne,  z pewnością jest to wina słabego promowania tego, co dobre - ale do tego już tutaj przywykliśmy.

W krótkim czasie powstał film, a potem i serial na podstawie opowiadań Andrzeja Sapkowskiego. Obsadę miał naprawdę doborową,m.in. Michał Żebrowski, Zbigniew Zamachowski czy Andrzej Chyra. Szczerze ? Była to totalna porażka i w opinii wielu krytyków był to po prostu słaby film. Mimo złych ocen film chwalono za muzykę Grzegorza Ciechowskiego oraz rolę Michała Żebrowskiego, który wcielił się w postać Geralta.


czuć respekt

Prawdziwym sukcesem była seria gier wydana przez CD Projekt RED: Wiedźmin, Wiedźmin 2: Zabójcy Królów i pozostająca w fazie przygotowań Wiedźmin 3: Dziki Gon. Jest to action-RPG osadzona w realiach świata fantasy wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego. Gracze kierują poczynaniami Geralta z Rivii - tytułowego wiedźmina broniącego ludzi przed potworami, a w trakcie zabawy mają okazję odwiedzić wiele miejsc znanych z kart powieści.

oprawa audiowizualna jak zwykle zachwyca 


Prawdę mówiąc, dzięki ludziom z CD Projekt RED Geralt z Rivii przeżywa swoją "drugą młodość"  i został mocno spopularyzowany w kraju jak i poza nim. Wielu z tych, którzy nie znali tego świata lub po prostu odpychała ich wizja czytania, dzięki grze zainteresowali się nim. Można powiedzieć,iż nawet dzięki dobrej pracy panów z CD Projekt wzrosła ilość czytanych książek - głównie sagi "Wiedźmin". Ja sam jestem tego naocznym przykładem. Wcześniej coś tam słyszałem o wiedźminie, ale jakoś mnie nigdy nie ciągnęło, by przeczytać książkę. Jednak, gdy zobaczyłem grę i zapoznałem się z tym światem - wciągnął mnie strasznie. Jest to dla mnie połączenie różnorodnego świata "Władcy Pierścieni", elementów walki i akcji z naprawdę dobrych filmów sensacyjnych i wybitnych dialogów, które czasem doprowadzają do łez - zarówno negatywnie, jak i pozytywnie. Dialogi wyśmienite pod każdym aspektem. Rozumiem, iż dla mojego wieku słownictwo książki nie zawsze jest odpowiednie. Jednak rzucenie od czasu, do czasu jakiegoś przekleństwa nadaje lepszego charakteru i realności przedstawionej sytuacji.


Ostatnią z rzeczy, które mnie fascynują jest postać głównego bohatera. Jak sam twierdzi, nie jest on człowiekiem na skutek poddania go eksperymentom i próbom, które zmusiły jego organizm do nadludzkich rzeczy. Dla wielu był po prostu mutantem, plugawym odmieńcem, który nie powinien istnieć. Jednak targają nim moralne problemy i nie zawsze postępuje tak, jak musi. Jego głównym celem jest zabijać potwory i odbierać zapłatę bez żadnego emocjonalnego zaangażowania. Jednak nie zawsze się do tego stosuje. Jak sam mawia "Jeśli mam wybierać między większym złem, a mniejszym - wolę nie wybierać wcale". W połączeniu
z jego miłosnymi rozterkami daje to wybuchową mieszankę.  Zimny, cyniczny, wydawać by się mogło bez emocji, a jednak zdolny do największych poświeceń.


Nie wiem jak wy, ale ja bym nie chciał spotkać
 tego facet w ciemnej uliczce. 

Co zdecydowało, że pokusiłem się zawrzeć w moich przemyśleniach serię "Wiedźmin"? Na pewno to , że zajmuje szczególne miejsce u mnie. Urzekł mnie po prostu ten świat i zapragnąłem się nim podzielić. Wielu moich kolegów darzy wielką sympatią postać Geralta
i wykreowany przez Andrzeja Sapkowskiego świat. Kolegów, którzy w normalnej sytuacji na książkę nie zwróciliby uwagi. Jednego nawet skłoniło to do dokładnego zgłębienia fabuły
i usłyszałem od niego rzeczy, których bym normalnie nie usłyszał.

Jeśli jeszcze nie miałeś z tym styczności, to zapoznaj się każdym możliwym sposobem. Gra, książka, w ostateczności film - warto! Dobra fabuła, akcja, zabawne dialogi, a nawet wątek miłosny- znajdziesz tu wszytko!


Categories:

9 komentarzy:

  1. Ładnie, ładnie. Ach Geralt jest to postać stworzona wprost dla mnie. Uwielbiam wiedzmina za niesamowity system walki i wspaniałe dialogi :) Z utenskieniem czekam na Wiedzmin 3: Dziki Gon

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać że nie graleś w pierwszą część wiedzmina, tu już z koleji Geralt mówi ,,Jeśli mam wybierać między większym złem a mniejszym - wole wybrać mniejsze zło''ale to było parenaście/kilkadziesiat lat wcześniej, więc mógł zmienić zdanie, fajnie by było jak byś o tym wspomniał ;) Pozdro ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odsyłam do tomu pierwszego wiedźmina, s.78 opowiadanie pod tytułem ,,Mniejsze zło". Jak przeczytasz, to zrozumiesz że nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło. Na s. 93 sam Geralt powiedział ,,Zło to zło, Stregoborze - rzekł poważnie wiedźmin wstając - Mniejsze, większe , średnie wszystko jedno, proporcje są umowne, a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.". A na s.105 mówi do Renfri, że nie wierzy w mniejsze zło. A jeżeli chodzi ci o lata wcześniej w pierwszej częsci, to chyba raczej w dodatkowych przygodach z edycji rozszerzonej - pierwsza część dzieje się pięć lat po ,,Wielkiej Wojnie" i po śmierci Geralta podczas pogromu w Rivii, o której zresztą wspomina Zoltan Chivay na podgrodziu. Ciekawostka dla tych którzy grali w obie części gry, nie pamiętam kiedy, chyba w pierwszej części, natrafiłem na historię o dziewczynce - księżniczce, magiczce i wiedźmince w jednym. Geralt oczywiście wyśmiał tę historię, ale jest to bardzo krótkie streszczenie całej sagi.

      Usuń
  3. Jakoś mnie do tego wiedzmina :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego co ja tu widzę, pracujesz tylko ty, ja się pytam, co inni robią na tym blogu?! Ty odwalasz brudną robote, a oni nic tak naprawde nie robią. Daffodil oby tak dalej xd Licze na nastepny taki dobry artykuł ;) Ja bym proponował napisać teraz o GTA :) Co o tym sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do twojej opinii gwarantuje, że każdy tutaj coś robi albo przynajmniej robił by ten blog dobrze funkcjonował, a całą resztę po prostu nie będę komentował. Co do serii GTA może jak mnie najdzie "wena" spróbuje coś napisać ;)

      Usuń
  5. Czemu pisząc na tym forum o wiedźminie pomijacie Sezon Burz, przecież to bardzo ciekawa książka ? Jeżeli nie czytaliście - rozumiem, ale moglibyście chociaż wspomnieć o tej jakże ciekawej książce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sezon Burz prawdę mówiąc nie wiadomo jak traktować. Niby są to kolejne przygody Geralta,lecz nic nie wnoszą do głównej fabuły i jest to po prostu równoległa historia. Patrząc rożne opinie widziałem, że niektórzy traktują tą książkę jako taki pstryczek w nos dla fanów. Sapkowski twierdził że sprawa wiedźmina jest już zamknięta, a tutaj dostajemy coś zupełnie innego. Sama książka może i ciekawa ale nie chciałem wnosić zamętu ,a skupić się na tym co najważniejsze ;)

      Usuń
    2. Dla mnie nie jest to równoległa historia tylko swoisty pre-quel, nie czytałem opinii tylko książkę. Nawiązania są ciekawe, a według mnie fabuła SB nie koliduje z innymi tomami - czy to sagi, czy to opowiadań. Jest ciekawie wpleciona pomiędzy opowiadania, owszem traktuje o czym innym ale uważam że każdemu kto przeczyta kolejną ,,historię o wiedźminie" się spodoba.

      Usuń

pusty obrazek na przerwe!