5/12/2014

 Aktualne wydarzenia sprowokowały mnie do napisania artykułu na temat tolerancji i tego, dokąd może ona sięgać. Na przestrzeni ostatnich lat definicja tolerancji mocno ewoluuje przez coraz to nowsze pomysły ludzi. Wiele z nich jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie przyszłoby ludziom do głowy, a co dopiero, żeby ktoś  pomyślał o wprowadzaniu ich w życie. Świat idzie naprzód i coraz więcej nowości wychodzi i nie zważając, jak są one kontrowersyjne, prędzej czy później zostaną zaakceptowane pod natłokiem innych równie innowacyjnych pomysłów. Jak mawiał jeden z bohaterów bliskiej memu sercu książki, w której porównywał postęp do stada świń: Mając świnie otrzymujemy pyszne mięsko, ale też dużo bałaganu. Poniżej chciałbym przybliżyć wam tę sytuację. 


 Przez ostatnie dni mamy palący temat tzw. " kobiety z brodą". Mowa oczywiście o Thomasie Neuwirth szerzej znanym jako wspomniana kobieta z brodą Conchita Wurst. Jest on świeżo upieczonym zwycięzcą 59. Konkursu Piosenki Eurowizji. Bardziej niż nad sposobem,w jaki zaśpiewał, wszyscy skupili się na jego wyglądzie, a wygląd, jak sami wiecie, ma niecodzienny. Przybliżając nam postać Thomasa jest on drag queen ,który wykonał swoją piosenke Rise Like A Pheonix w dość nietypowej charakteryzacji, wspomnianej drag queen. Na dodatek jest to nietypowa forma przebierania się za kobietę, ponieważ pan Neuwirth miał zarost. Połączenie osoby wyglądającej jak kobieta z brodą wzbudziło dużą kontrowersje, ale zarazem ciekawość. Z pewnością był to czynnik, który zadecydował o tym, że austriacki piosenkarz wygrał całe te "zawody". Jednak jego zwycięstwo pozostaje w cieniu kontrowersji, jakie wzbudził. Wielu ludzi niezwykle oburzyło się na charakteryzację Conchity Wurst i w bardzo krótkim czasie powstały grupy ludzi krytykujących sposób ,w jaki zaprezentował się Austriak. Cały ten przypadek jest o tyle ciekawy, co i zabawny. Granica tolerancji ludzi została wystawiona na prawdziwą próbę i wielu teraz jest w trudnym położeniu. Niby uważają siebie za ludzi tolerancyjnych, ale pod wpływem austriackiego artysty zagotowało się w nich i wybuchnęli. Drag queen istnieje od dawien dawna, lecz nikt do tej pory nie przeniósł tego na tak wysoki szczebel, jak Eurowizja. Całe rzesze ludzi zaczynają się teraz obawiać, co to będzie, skoro już na festiwalach światowego formatu występują tak kontrowersyjne osoby. Jednak proszę państwa, to jest właśnie wolność. Wolność myślenia, mówienie i robienie tego, co uważamy za słuszne. To jest tolerancja ,o którą wszyscy tak długo walczyli. Człowiek lubiący przebierać się za kobietę ma ochotę zaśpiewać na konkursie Eurowizji i zaprezentować swój niebywały talent. Dzięki tolerancji,o którą wszyscy tak walczą, tę możliwość dostaje. Właśnie takie przypadki, paradoksalnie, są potrzebne. Idealnie odzwierciadlają ,czy ludzie są już gotowi do wkroczenia na kolejny szczebel tolerancji i walki o wolne przedstawianie swoich poglądów. Możemy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi na życie wśród tak kontrowersyjnych wydarzeń? Jak  napisałem wcześniej, za postępem idą duże zmiany, ale też chaos. Z tego powodu nie wiadomo, czy są to zmiany na lepsze. Takie sytuacje zmuszają nas do zastanowienia, gdzie są granice tej tolerancji. 

Ta postać jeszcze przez jakiś czas będzie budzić emocje 


 Przypadek Thomasa Neuwirtha nie jest na dobrą sprawę niczym wyjątkowym. Przez cały czas spotykamy się z problemem tolerancji. Są to problemy takie jak : rasizm, poglądy religijne czy kwestia przynależności do danego państwa. Każdy z nas ma w wypadku styczności z tym mały egzamin tego, na ile jest tolerancyjny. Najlepszym tego rozwiązaniem jest określenie na samym początku, czy jesteśmy tolerancyjni czy nie. Jeśli tak ,to przypadek pana Thomasa pozostaje nam obojętny i nic oprócz lekkiego uśmieszku na naszej twarzy się nie pojawi. Pozostajemy czujni na podobne wypadki, zachowujemy swój własny system wartości, lecz pozwalamy światu się dalej "rozwijać". Natomiast, jeśli nie zamierzamy być tolerancyjni, wtedy w pełni możemy narzekać na to, dokąd ten świat idzie. Jednak nie mówmy potem, że jesteśmy tolerancyjni. 

 Oczywiście są wyjątki i ten przypadek jak najbardziej pod niego podchodzi. Tak trudna sytuacja jest winą tego, że ludzi na pewnym etapie najwyraźniej zgubiło poczucie tego, co jest dobre a co nie. Dlatego granice tolerancji w dzisiejszych czasach są umowne i nagina się je w zależności od sytuacji.

 Reasumując, tolerancja to skomplikowany temat. Pod wpływem wielu bodźców jej definicja i rozumienie cały czas się zmienia i poszerza. Należy jednak uważać, by na pewnym etapie nie zgubić jej sedna. Z drugiej strony należy pozbyć się wszystkich hipokrytów przejawiających fałszywą tolerancję. Skoro mamy postęp, to nie powinien nas dziwić mężczyzna przebrany za kobietę, czy wiele innych przykładów. Kiedyś symbolem problemu tolerancji były relacje ludzi o różnych odcieniach skóry. Dzisiaj mamy kobiety z brodą. Za dwadzieścia lat- nie sposób przewidzieć. Jedno jest pewne- czekają nas trudne czasy.

Ten artykuł nie miał na celu nikogo urazić i jest tylko moją opinią, a nie całej redakcji.  Piszcie, komentujcie, z chęcią się dowiem, co Wy o tym sądzicie. Moja opinia z pewnością nie jest taka jak wasza, a temat aż się prosi o dyskuję.

3 komentarze:

  1. Przyjemnie się czyta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Toż wystawienie Conchity Wurst na Eurowizję to jedynie niezły chwyt Austryjaków, mający na celu wzbudzenie kontrowersji i rozgłosu. Oczywiście, udało się, Europa pokazała jaka jest tolerancyjna (gdyby tego nie zrobiła, byłby płacz ze strony wszystkich „innoseksualistów” „Nie wygrała, bo co? Bo ma brodę?!?! ŻAL!!”), Drag Queen szczęśliwa, w Internecie burza, idealnie. Zastanawiam się czemu zwyciężczyni, jako że jest transwestytą, zachowała na sobie zarówno cechy damskie jak i męskie (chce być kobietą z brodą czy facetem w sukience?). No ok., wygrała. Nic nie poradzimy. Tak chciał lud. Znaczy, zaraz, zaraz, jaki lud? Wyniki z Eurowizji banalnie zmanipulować. Niby demokracja, wszystko cacy, wysyłajmy smsy! Jednak ostateczny głos i tak ma jury. I to ich głosy maja bardzo duży wpływ.
    A wiesz co boli? Że polskie Słowianki zostały osądzone o seksizm! Trzeba przyznać, że pokazały to i owo, ale piosenka, którą Cleo genialnie zaprezentowała, mówi o atutach naszych dziewczyn! A piersi, chcąc nie chcąc, są jednym z najbardziej „postrzeganych” kobiecych atutów.
    Słowiańskie piersi vs. „kobieta z brodą”? Co wybierzesz?
    Bo niby Euowizja powinna być konkursem piosenki. Niby. Jednak mimo wszystko nie uważam, żeby pani Wurst wcale najlepiej nie zaśpiewała. O wiele bardziej przypadli mi do gustu reprezentacji Łotwy, Albenii, Finlandii i moich zdecydowanych faworytów - Niderlandów.
    Głos Wurst irytujący, arrr. Ale trzeba przyznać, że scenografię miała przepiękną.
    Można mnie uznać za nietolerancyjną, ale, owszem, moja ocena wypływa również z osobistej oceny wizerunku tej pani. To dla mnie obrzydliwe. Skoro Bóg/Natura/Cokolwiek w co wierzysz stworzyło dwie płcie – kobietę i mężczyznę – to na pewno są do tego jakieś powody. Udziwnienia typu transeksualizm, gender uważam za obrzydliwe wynaturzenie. Jak mamy przedłużać bieg naszego gatunku, skoro coraz więcej osób decyduje się na „nieszablonowe” życie? Skąd to wynika?
    Oczywiście, zaburzenia seksualne były zawsze, aczkolwiek w naszych czasach są one wręcz lansowane na cos fajniejszego, innego od wszystkich. Tyle, ze zaburzenia nadal są zaburzeniami. Mniejszości typu homoseksualiści szczekają coraz głośniej, domagając się coraz to nowych praw. To może głupi przykład, bo homoseksualizm jest przeze mnie najbardziej szanowany ze względu na to, ze wierze w istnienie Miłości, która pozwala zakochać się w cechach człowieka, bez względu na to kim jest. No, ale nie o tym ja tu. Brzydzi mnie to, że w wyniku ciagłych skandali zaczynamy tolerować to, co jednak tolerowane być nie powinno. Nie zapominajmy o granicach moralnych, ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dodać nic ująć :) Wyraziłaś swoją opinię (niezwykle obszerną) i taki był cel tego artykułu. Pobudzić do wyrażenia swoich poglądów. Nie zamierzam odwodzić Ciebie od żadnego z tych poglądów. To jednak nie znaczy, że się z nimi zgadzam. Jednak każdy ma swoje poglądy, a ja pisząc o tolerancji, muszę je uszanować. Byc może tobie się jeszcze zmienią. Do samego pana Thomasa Neurwirtha nic nie mam. Austria i on sam zręcznie to zrobili i teraz mogą się cieszyć zwycięstwem. Całą resztę opisałem powyżej. Co się tyczy drogich polek... Byc może jestem dziwny ale popieram media zachodnie i dla mnie samego jest to karygodne zachowanie. Tym paniom jak i samemu Donatanowi najwyraźniej pomyliły się programy :) Czy jestem za kobietami z brodą? W końcu mówią, że to wnętrze jest najważniejsze, więc :) ?
      Dziękuje za twą jakże obszerną opinie i zachęcam innych by także wyrazili swoje zdanie. Każdej opinii poświecę wiele uwagi i wasze opinie kształtują wygląd tych artykułów :)

      Usuń

pusty obrazek na przerwe!